Wydawnictwo Granna kojarzę
głównie a tytułów dla młodszych graczy, moja czteroletnia córeczka posiada
kilka ich tytułów. Pamiętam zeszłoroczną Gratislavię we Wrocławiu gdzie jedną z
gier turniejowych były właśnie „Duchy”. Niestety nie miałem wtedy okazji w nie
zagrać, ale zdziwiło mnie, że przy stolach siedzieli głównie starsi gracze. Teraz
rozumiem już ich poważne ich skupione twarze.
O co chodzi?
„Duchy” to dość prosta, jeśli
chodzi o zasady, gra logiczna. Każdy z graczy dysponuje 8 duchami, 4
niebieskimi (symbolizują dobre duchy) oraz 4 czerwonymi (to z kolei złe duchy).
Duchy oznacza się wbijając im z tyłu kołki odpowiedniego koloru, tak że podczas
rozgrywki jedynie osoba kierująca duchami wie, które są „niebiańskie”, a które „diabelskie”. Grać
można na jednej z dwóch stron planszy – klasycznej zawierającej 36 kwadratowych
pól, z czego 4 to pola wyjścia oraz heksagonalnej zawierającej 37 pól, gdzie 4
pola również są polami wyjścia. Grę wygrywa osoba, która zbije wszystkie 4
dobre duchy przeciwnika, pozbędzie się 4 swoich złych duchów lub jednym ze
swoich dobrych duchów skorzysta z pola wyjścia po stronie przeciwnika. Warto
pamiętać, że nie wystarczy na to pole wejść, lecz zgodnie z umieszczoną na nim
strzałką z niego wyjść.
Wykonanie i instrukcja
Lubię niebieski kolor. Praktycznie
całe pudełko wraz z wypraską i plansza utrzymane są w tej kolorystyce. Samo
pudełko mogłoby być mniejsze. Miejsca na duchy i plansze i tak byłoby
wystarczająco, a transport samej gry byłby łatwiejszy. Pionki duchów, choć są
plastikowe i jak na mój gust ciut za duże, to sprawiają sympatyczne wrażenie.
Instrukcja to raptem dwie strony tekstu z przykładami poruszania się duchów i
schematem ich ucieczki z pola wyjścia. Jasno, czytelnie i zrozumiale.
Wrażenia z rozgrywki
Jak wspomniałem „Duchy” to gra
logiczna z elementami blefu. Gdyby chodziło w niej jedynie o polowanie na dobre
duchy przeciwnika lub podsuwanie do bicia swoich złych duchów, byłaby to gra
banalna z przypadkowym rozstrzygnięciem poszczególnych rozgrywek. To co
powoduje, że uważam tę grę za udaną, to pola wyjścia. Bardziej doświadczeni
gracze nie będą chcieli powierzyć wyniku walki dobra ze złem jedynie
przypadkowi i umiejętności blefowania. Cała „logiczność” rozgrywki to
odpowiednie zarządzanie swoimi duchami tak, aby umożliwić jednemu z tych dobrych
zwycięstwo przez ucieczkę z pola wyjścia. Jedna partia trwa kilka minut, a po
porażce żądza rewanżu powoduje, że na tej jednej partii się nie kończy. Fajne w
„Duchach” jest również to, że grając z tym samym partnerem nie możemy się
ograniczyć do jednej strategii, bo w kolejnych partiach łatwo rozszyfruje nasze
kolejne posunięcia. Gra w zasadzie jest do polecenia dla każdej grupy odbiorców
– dla dzieci fajny będzie klimat, młodzież i dorośli docenią mechanikę, trening
szarych komórek i sporą regrywalność tego tytułu. Warto pochwalić również
wydawcę za dodanie w polskiej wersji planszy heksagonalnej.
Podoba mi się
- Przy banalnych zasadach niebanalna rozgrywka
- Szybka i emocjonująca
- Po każdej partii chce się znów zagrać!
Nie przekonuję mnie
- Duże pudełko, na szczęście do gry potrzebna jest tylko plansza i pionki duchów
- Jak większość gier logicznych może się znużyć po duuuuużej ilości rozgrywek
Werdykt
„Duchy” to gra, która przy
banalnych zasadach oferuje zaskakująco dużo radości z rozgrywki. Polecić ją można
w zasadzie każdemu, dzieci chętnie „pobawią” się pionkami duchów, przy okazji
ucząc się blefu i planowania, a dla starszych szybkość, dynamika i strategiczno
– taktyczne wybory zapewnią również sporo radości. „Duchy” bezapelacyjnie zasłużyły
na nominację do II etapu w kategorii „Gra Roku”.
Metryczka
Tytuł: „Duchy”
Wydawca: Granna
Autor: Alex Randolph
Liczba graczy: 2
Wiek: od 8 lat
Czas gry: około 5 – 10 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz