sobota, 17 sierpnia 2013

"Pan tu nie stał!"



Wydawnictwo Egmont  ma talent do wydawania gier w nowej, ciekawszej szacie graficznej lub ze zmienioną tematyką, zwiększającą szansę gry w Polsce. „Pan tu nie stał!” jest właśnie przykładem tytułu, którego temat dostosowany został do polskiego rynku wydawniczego. Pierwotnie gra nazywała się „The great Wall of China” i angażowała graczy w budowę Muru Chińskiego. Po zmianie mamy szansę, oczywiście ten kto dysponuje odpowiednią liczbą „krzyżyków” na karku, przypomnieć sobie czasy PRLu i kolejkowych przepychanek. 

O co chodzi?

Podczas gry każdy z graczy dysponuje 20 kartami „kolejkowiczów”, a 5 z nich tworzy początkową „rękę gracza”. Poszczególne karty posiadają swoją wartość punktową, a kilka z nich dodatkową umiejętność specjalną. Przy pomocy kart rywalizujemy z współgraczami o towary, które pojawiają się w sklepach. Każdy z towarów ma swoją wartość punktową. Grę wygrywa ta osoba, której uda zgromadzić się towary o największej wartości punktowej. 

Wykonanie i instrukcja

Grafiki na pudełku i komponentach oddają ducha epoki (szczególny urok ma tytułowa karta „Pan tu nie stał!”). Plansze sklepów i żetony towarów (są i Relaxy!) wykonane są z grubej i trwałej tektury. Karty również są dobrej jakości i wytrzymają wiele rozgrywek. Instrukcja jest jasna i czytelna oraz zawiera ilustrowane przykłady i pełen opis zdolności kart. 

Wrażenia z rozgrywki

Temat, grafika, znajome z dzieciństwa towary budują klimat… niestety tylko na chwilę. W grze czuć rękę dr Knizia, w sumie większa część rozgrywki sprowadza się do ciągłego liczenia. Najpierw liczymy przewagę w każdym sklepie, potem liczymy gdzie dołożyć karty, na koniec liczymy punkty i tak w kółko. Trochę klimatu wraca jedynie w momencie dołożenia karty „Pan tu nie stał!” czy pobrania żetonów towarów, które pamiętamy z dawnych czasów. Pomimo tego gra się dość przyjemnie, rozgrywka jest szybka i dynamiczna (przynamniej w gronie osób, które sprawnie liczą). Z każdą kolejną rozgrywką coraz lepiej zarządza się posiadanymi kartami w walce o reglamentowane towary, które rzucono do sklepów.

Podoba mi się
  • Odświeżenie tematu pod gusta polskiego odbiorcy
  • Grafika i jakość wykonania
  • Gra może spodobać się szczególnie osobom pamiętającym dawne czasy (chyba, że nie lubią liczyć)

Nie przekonuję mnie
  • Czuć, że rozgrywka to głównie liczenie, a mniej czuć klimat w rozgrywce

Werdykt

„Pan tu nie stał!” jest tytułem, który bez obaw można polecić osobom rozpoczynającym swoją przygodę z planszówkami. Ocenę tą potwierdza faktyczna popularność tego tytułu wśród polskich graczy. Bez wątpienia pomogło tematyczne nawiązanie do „Kolejki”, zeszłorocznego laureata tytułu Gry Roku. Dla mnie „Pan tu nie stał!” zasłużył na nominację do II etapu w kategorii „Gra Roku”.   

Metryczka

Tytuł: „Pan tu nie stał!”
Wydawca: Egmont Polska
Autor: Reiner Knizia
Liczba graczy: 2 – 5
Wiek: od 10 lat
Czas gry: około 20 – 30 minut
Cena: 46 – 60 zł 

Dziękujemy sklepowi Planszoweczka.pl za udostępnienie gry


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz